gówniana "przyjaźń"
Komentarze: 0
minęło sporo czasu odkąd pojawiła się ostatnia notka... wiele się wydarzyło... i dobrego i złego... ale co poradzić... takie życie... :((( pokłóciłam się z moją przyjaciółką, która zresztą "nasłała" na mnie swoją koleżankę, ta z kolei, nie znając mnie, powiedziała, że jestem egoistką i że niczego ani nikogo poza swoją "cudowną" osobą nie widzę... co jest chamskim oskarżeniem!!! nienawidzę takich ludzi... nie znają Cię, a oceniają... czy to w ogóle godne jest istoty żyjącej? może widzę to subiektywnie... nie wiem, ale wydaje mi się, że ta laska przesadziła... było to totalnie poniżej jakiegokolwiek zachowania... stwierdziłam, że nie będę zniżać się do jej poziomu... mam ją gdzieś... tylko mnie wkurwiła!!! teraz widzę jaką moją "przyjaciółką" okazała się Asia... uważam, że to co ona zrobiła też jest poniżej pasa... ale nie mam zamiaru nic jej mówić... przemilczę to... i tak wiem, że ta "przyjaźń" już nigdy nie będzie taka, jaka była... o ile w ogóle z tego będzie jeszcze jakakolwiek "przyjaźń"... nie sądzę... i ona mówi, że jeszcze nic nie jest stracone, po czym robi to, co robi... nie rozumiem jej...
Dodaj komentarz